[ kim jestem ]
kim jestem
jeśli zdejmę maskę jedną drugą dziesiątą
może kupką próchna
albo mułu
bo przecież pod maskę naciekło
jezioro powstrzymywanych łez
żeby posprzątać
taką ilość błota
potrzeba kilku zastępów
aniołów
a co potem
czy już nic nie zostanie
ale gdyby
gdyby było już tylko nic
nie trudziłby się nawet jeden anioł
one wiedzą co mają chronić
bez czego żadna maska
nie może udawać życia
one wiedzą co znajdą
skarb oceanu małą
nagą
kroplę światła
Komentarze (18)
Jesteś i Istniejesz jak Cud Stworzenia.
Słońce wita Ciebie uśmiechem każdego dnia,
nawet wtedy, gdy nie możesz go dojrzeć
przez ciężkie zasłony chmur.
Poczuj jego blask
przez swą własną wyjątkowość wschodzących zdarzeń.
Nowe tęsknoty są jak marzenia,
urzekają i Ty wiesz najlepiej,
czy chcesz je wypełnić Sobą,
realizując Rzeczywistość własnego Istnienia.
Życie Tu i Teraz jest Edenem,
tylko popatrz jak Ziemia pieści Twoje Istnienie,
wzbogacając każdą chwilę Trwania Tu i Teraz.
Przestrzeń wiruje Energią Wszechświata,
wyciągnij tylko dłoń, a otrzymasz Jej Moc.
Otwórz tylko Serce,
a Miłość spłynie do Ciebie kosmicznym strumieniem,
który otulając sekundy, minuty i godziny
pozwoli Ci na nowe Życie
w przez Ciebie kreowanej Rzeczywistości.
PS. Wróciłem z wojaży i kłaniam się pięknie w
podziękowaniach, przesyłając moc kahunkowego światełka
na wszystkie wspaniałe chwile Twojego Istnienia.
Dobry temat poruszyłaś...Chyba mamy za dużo tych masek
do uzytku,bo czasami myślę,że sami gubimy się w
tym,jaką mamy na sobie...
tak wiele ich mamy....i tak czesto ukradkiem
zdejmujemy aby założyć następne...brawo podejmujesz
trudny temat.....doskonale z taktem i dobrym
gustem..pozdrawiam...