W kinie
Raz pewna para wieczorem w Londynie,
siedziała w wygodnych fotelach w kinie.
Akcją filmu już znużona,
lecz do siebie przytulona
wyszła w niewiedzy czy bohater ginie.
Raz pewna para wieczorem w Londynie,
siedziała w wygodnych fotelach w kinie.
Akcją filmu już znużona,
lecz do siebie przytulona
wyszła w niewiedzy czy bohater ginie.
Komentarze (5)
Podoba mi się ! :)
:-) podoba mi się, fajne, wymowne zakończenie :-)
Fajny wierszyk z humorem:-)
:)
Po co było siedzieć w tych niewygodnych fotelach :))
Świetny limeryk!+++