Kłamliwe puci-puci
Słoneczko,pieseczek
dziubasek,koteczek
misiaczek,zwierzaczek
już ze śmiechu "płaczę"
przy znajomych kląskają
miodek z dzióbków spijają
gdy drzwi zamkną za sobą
cztery ściany usłyszą
ty małpo, sknerusie
grubasie , leniuchu
w ruch idą talerze
czasem w to nie wierzę
lecz raz byłam niestety
świadkiem "premiery"
włos mi zjeżyło na głowie
bo gdy kurtyna zapadnie
to aktorzy nieładnie
sypią się bez widowni
Nawet sufler nie pomoże...
autor
sari
Dodano: 2013-02-19 19:51:00
Ten wiersz przeczytano 1430 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Niech się biją w mordę walą,
ale związku nie rozwalą.
Co w kościele zatwierdzone,
ona ma męża a on ma żonę
wszyscy ich widzą jak z dzióbków spijają
więc nigdy, przenigdy się nie rozstają
Pozdrawiam serdecznie
"sari"...powiem Tobie też byłam i właściwie często
jestem świadkiem takich scenek a tu zdradzę że mam
takich sąsiadów...pozdrawiam
Samo zycie:) wywolal usmiech twoj sposob przestawienia
tematu/