Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ucieczka przed zimą


Znowu się spóźniłem, w nerwach chodzę cały,
miałem odlecieć z ptakami, które wcześniej odleciały.
Wredne to potomstwo gadów, przeciwko mnie się zmówiły,
pełno po nich wszędzie śladów i zapach od nich niemiły.
Prosiłem by przed odlotem każdy piórko mi zostawił,
a ja bym sobie z tych piórek bardzo silne skrzydła sprawił.
Razem z nimi bym odleciał, do krajów za siódme morze,
gdy panuje u nas zima, tam jest ciepło o tej porze.
Pewnie jest to niebezpieczne, bo jestem trochę za stary,
ale chciałbym jeszcze w życiu obejrzeć dzikie safari.
Chciałbym lwom spojrzeć w oczy, do żyraf spojrzeć w górę,
zobaczyć Kilimandżaro i afrykańską naturę.
Przepłynąć choćby pontonem, rzekę którą zowią Nilem-
próbować się zaprzyjaźnić z jakimś miłym krokodylem.
Szkoda, że podłe ptaszyska zrobiły mnie znowu w konia,
ale wyjdę w okolicę obejrzeć łojkowskie błonia.
Przepraszam, zapomniałem, wyjście mam już z głowy,
obecnie w tej okolicy jest ogromny plac budowy.
Już nie będzie tak jak kiedyś tu żadnej dzikiej przyrody,
nie za długo przed mym domem będą pędzić samochody.
Nie powiem tu nic złego, bo mnie to już nie wypada,
ale idą inne czasy, będzie tutaj autostrada.
Obecnie po cichu liczę na teściowej obiecane miliony
i jak tylko je dostanę, pojadę w cieplejsze strony.
A gdy z tymi milionami, tak jak dotąd nie wypali,
będę musiał całą zimę eko -groszkiem w piecu palić.
Gdy na opał mi zabraknie- coraz droższy eko-groszek,
wybuduję sobie igloo- będę żył jak Eskimosek.
J. M. 8. XI. 2017R

autor

Jerzy senior

Dodano: 2017-11-29 12:54:17
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Niby wesoło, ale to raczej czarny humor i ta
autostrada w budowie też nie fajna, ani palenie eco
groszkiem...
Ano, samo życie:)
Serdeczności ślę i życzę, by miliony wypaliły:)

Jerzy senior Jerzy senior

dziękuję wszystkim za przeczytanie i opinie-pozdrawiam
serdecznie

mariat mariat

No cóż - z półuśmieszkiem, z pół jakby zrozumieniem
czytam i wzdycham, myśląc - Polak potrafi!
W każdej sytuacji musi się doskonalić i wyjść na
swoje.
Najpierw hojne babcie wspierają, potem czeka się kiedy
kopnie w kalendarz teściowa, teść i... może gdzieś w
skarpecie resztkówki po chowanej diecie.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Bardzo fajny wiersz. Potrzeba jest matka wynalazku.
Dzielny człowiek w każdej sytuacji sobie poradzi.
Pozdrawiam serdecznie Jerzy.

Maja- Marc Maja- Marc

No proszę, człek im starszy tym więcej miewa pomysłów
i bardziej jest zaradny....

bardzo spodobało się mi....
pozdrawiam :)

AMOR1988 AMOR1988

Piszesz to bardzo na wesoło, ale najlepiej by było,
gdyby zima zapomniała w ogóle przyjść, ale w naszym
klimacie tak się niestety nie da. Pozdrawiam :)

karl karl

mając miliony,byłbym zadowolony
Pozdrawiam serdecznie

neplit123 neplit123

ciekawy wiersz pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »