Klatka smutku..
Gdy Cię widzę serduszko bije mi coraz mocniej..
Zamknięta w klatce smutku.
Więdnąca z każdą chwilą.
Samotna, zapłakana.
Przez nikogo nierozumiana
Czekająca na coś stale.
Wylewająca na papier żale.
Nikt o niej nie pamięta.
Nikt jej nie szuka.
Jak chusteczka wymięta.
W ciągłym zamyśleniu
Z bolącą z żalu głową
Marząca o babim lecie
Zaplątanym we włosach
Zagubiona w świecie
Nie mająca w nim głosu.
Uśmiechnięta z przymusu.
To naprawdę nie przesada.
Czeka na strzał armaty.
Nic się jej dziś nie układa.
Może jutro wyjdzie zza kraty..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.