Klik...klik.....
Pisze do Ciebie
A ty odpowiadasz.
Stukam w klawisze
A Ty ze mną piszesz.
Ja jestem tutaj
A Ty jesteś daleko
Może za górą
Może za rzeką.
Może gdzieś gdzie diabeł mówi dobranoc
A świt wcale nie wstaje
Tylko noc panuje i licho czatuje.
Ty jednak piszesz
Na zmiane piszemy.
Odpowiadamy sobie nawzajem
I rozmawiamy mimo, że oddaleni.
Daleko od siebie
A jednak tak blisko.
Stukając w klawisze
Jakiś czar prysnął.
Zasłona opadła
Czas nagle stanął.
Piszesz znowu
Rozmawiamy
I ciągle klikamy tak samo.
Bo inaczej nie można.
Bo inaczej nie trzeba.
Bo inaczej się nie da.
Klik.....klik....
Pauza
Rozmowa ustała
Cisza nadeszła
I pustka nastała.
Już nie rozmawiamy
Odszedłeś.
Odeszłam.
Lecz jutro znów się spotkamy.
Klikniemy tak samo w te same literki.
Ty do mnie napiszesz
Ja odpowiem też Tobie
Rozmowa znów powstanie,jakby zawsze
istniała
Mimo, że oddalona......
Ale jakże do siebie zbliżona.
shanel1
Komentarze (1)
tak pięknie klikacie,
wiersze z tego macie...........