Kłopoty
baba jaga napisała
to co w sercu na dnie miała
chciała słowa ładnie złożyć
i uczucia swe wyłożyć
pisze kleci zbiera wersy
gdy gotowe coś się kręci
wers się miesza słowo gubi
ot i czarów nikt nie lubi
ech oddałaby i kulę
żeby wersy chciały ulec
Komentarze (40)
dobrze czarujesz ładnie i składnie piszesz Wena Ciebie
lubi i nigdy nie opuści:-)
pozdrawiam:
ulegną ulegną i wena wróci tylko pomachaj miotłą w
druga strone ;)
Bardzo fajny wesoły wiersz Jaguś Bardzo na TAK
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Agarom powie tak...Kiedy dotknelo sie dna, mozna juz
tylko isc do gory.
Pozdrowiaski
a jednak coś Ci wyszło nawet nie straszydło ..
Jagus super:). A jutro bedzie jeszcze lepiej.
Pozdrawiam
A jednak udało się wyczarować wierszyk :)
niech na czary wenę prosi,
hokus pokus i jest cosik.
Wena jej w rewanżu zaraz,
sypnie wierszem raz po raz...
Pozdrawiam :)
Pięknie zbierasz wersy, pozdrawiam serdecznie :)
Może kulę wystarczy przetrzeć? ;)
Pozdrawiam z podobaniem :)
choćby złote góry obiecywali, nie oddawaj swojej
miotełki.
fajna satyra.
pozdrawiam :)
Ładnie serduszkiem na wesoło wersy poukładane.
Pozdrawiam:)
Witam,
dziękuję za miły komentarz.
Niech się Baba Jaga nie smuci i kuli nie porzuci -
jeszcze może się przydać.
Chwilowo całkiem udanie wszystko przekazała co w sercu
miała.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłego wieczoru.
ulegną serdeczności
kule może by oddała - ale zawsze utykała.
Pozdrawiam serdecznie
wesoło :) pozdrawiam