KŁOPOTY DZIADKA POD ROZWAGĘ BABĆ
humoreska
Spodobała mu się babcia,
więc poszedł z różami
dostał kosza bo w ten dzień
ona jest z wnukami.
Nie rozumie czemu czyni,
tak wielkie przeszkody,
on z dyskretną propozycją
a tu babcia rzuca kłody.
Wczoraj ona miała święto,
dzisiaj on ma swoje,
gdyby dało się połączyć
można by we dwoje...
Wobec braku odpowiedzi
dziadek zawiedziony
wiersz napisał i do babci
wysłał listem poleconym.
Komentarze (8)
Dziadek do babci lgnie, ciekawym jednak być musi i
sobą kogoś przedstawiać, bo babcia towarzysza chce,
nie kogoś komu prać i gotować by miała.
Dziadek wiersze pisze, więc chyba nie taki 'blady' i
szanse ma, wiersz listem wysłał.
Pozdrawiam:)
Ha ha wysłał listem poleconym - podoba mi się:))
Bardzo pomysłowy dziadek w tej sytuacji i wiersz
bardzo ładny z uśmiechem na ustach.Pozdrawiam.
Lekko,z humorem,fajnie.Pozdrawiam.
Uśmiechnięty:) Pozdrawiam
Chociaż to tylko wiersz i humoreska, to uważam, że
dziadek wybrał niewłaściwą porę na dyskretną
propozycję i w taki oto sposób wnuki stały się tą
"kłodą"- taki wniosek nasunął mi się z 2-ch
początkowych zwrotek.
W następnych zwrotkach popieram ideę obchodzenia w
jednym dniu - Dnia Babci i Dziadka - radosnego
świętowania z wnukami.
Ps.Najserdeczniejsze życzenia dla dziadka, a po
świętowaniu z wnukami...
Ja babcia, ty dziadek,
zapraszam na obiadek.
Ja sama, ty też sam,
samotności już dość mam,
więc może zdecydujesz się,
tak poznać ciebie chcę.:)))
Świetny! Pozdrawiam@
świetne pozdrawiam