Klucz

Demonko - masz rację :) ale i tak na barkach i na
głowie mamy dom i nie tylko :) skłaniam się do
pochwały życia w wolniejszym tempie... pewnie, że w
żółwim to już przesada :)) - w sumie nic odkrywczego -
takie tam skojarzenia :) w czasie kiedy sama siebie
poganiam :) dziękuję za odwiedziny - pozdróka :).

No nie wiem czy chciałabym dźwigać swój dom na plecach
przez dwieście lat, a może on taki powolny, bo
przygnieciony ciężarem. Tyle w temacie żółwia, jeżeli
chodzi o przesłanie wiersza, jak najbardziej zgadzam
się. Przydałoby się czasami zwolnić i nie poganiać
siebie i innych. Serdeczności.|

Taki Sobie :) serdeczne dzięki, z tą poezją to na
wyrost - ale miło :).

MM :) też nad tym zastanawiam - dziękuję - dobrej
nocki :)

i jeszcze o długowieczności

ta proza Twoja jest jak poezja

Już tu byłam,ale coś mnie odwołało:)
Nie wiem,po co te żółwie tyle żyją,
skoro wszystko robią tak powoli?:)
Wydaje mi się,że człowiek jest szybszy przynajmniej 4
razy:))
Pozdrawiam

nie drwij Vicku :))

taka jak ty dziewoja
długowieczność zachwali
jako gigantea sekwoja
całej gromadzie drwali..

Janusze.k :) pozdrawiam.

o
t
u
ż

t
o
!

Ziu-ko - bardzo się cieszę - dziękuję :)

Świetnie napisane! pozdrawiam.

Klaryso - miło bardzo i zachęcająco na przyszłość :))
dziękuję.

Sarevok :)) dzikuję