Klucz w rozsypce
Uciekł mój dzień chwały.
Wszystko co złe i ja cały.
Zamknął zegarmistrz mego czasu bramy.
Pozostawiając swój wzrok na mnie
załamanym.
Klucz wyrzucony poza zasięg.
Niczym złamanych stos przysięg.
Spłonąłem w pokoju wypełnionym
przeszłością.
Użalając się nad niespełnioną
czułością...
"To pudełko z muzyką przypomina mi
Ciebie.
To małe pudełko.
Jego melodia jest odległym uśmiechem twarzy
Którą myślałem, że znam..."
Dedykuje...Monisi
autor
Cezary Juliański
Dodano: 2007-02-18 15:39:35
Ten wiersz przeczytano 390 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.