Kobierzec
... nie samą satyrą człowiek żyje :)
Gdy przyjdzie pora babiego lata,
Ciepłego wiatru ostatni podmuch
Splecie ze sobą nić delikatną,
Będzie jej wątkiem, ona osnową.
I tak utkany cudny kobierzec
Szybko odleci w swoje nieznane,
Chronić swe piękno przed rychłym chłodem
I przed zbutwiałych liści zapachem.
Nie wróci wiosną, to raczej pewne,
Jako że droga to dlań ostatnia.
Lecz gdy zatęsknisz, to popatrz w niebo,
Znajdziesz go tylko w szczęśliwych
gwiazdach.
Komentarze (31)
Przeczytałem z ogromną przyjemnością. Pozdrawiam