Kobieta
Kobieta zaklęta
w krystalicznym niebie
wiecznie świadoma
potęgi wśród bieli,
na kliszy odbita
jej twarz zmęczona
niezwykłym wdziękiem
dotyka lat troski,
dłonie spopielone
wysiłkiem bez granic
walka z tęsknotą
o lepsze życie,
szczytów widoki
dla niej pospolite
utarte ścieżki
wśród kroków tysiąca
do nieba blisko
bliżej już się nie da
jej twarz wśród mrozów
ochrzczona na wieki
w jej oczach spokój
nieodległej chwili
Ty zrozumiałaś
jej odwagę trwania.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.