Kobieta niezależna
Myślałaś,że dzieki niemu oddychasz,
że bez niego, jak kwiat bez wody
usychasz
Myślałaś, że tylko z nim umiesz żyć,
że tylko przy nim możesz kimś być...
Teraz jesteś już sama,
na siebie tylko zdana.
Najchętniej od zmierzchu do rana
Siedziałabyś zapłakana.
Ale życie dalej się toczy,
Więc przestań juz wypłakiwać oczy.
Umyj twarz,otrzyj łzy!
Dzisiaj panią jesteś Ty!
Popatrz w lustro,kogo widzisz?
Tej kobiety tak się wstydzisz?!
Oczy masz koloru nieba,
usta pełne tak jak trzeba,
bródka lekko Ci wystaje
charakterek Twój oddaje.
Kobiecością emanujesz
i spojrzeniem prowokujesz.
Jesteś wolna? To się ciesz!
Teraz smutki wygnaj precz!
Prysznic,make up no i go!
Dzisiaj zrobisz niezłe show!
Bawić będziesz się od rana,
chodzić będziesz roześmiana!
i to jest właśnie to,dziewczyno;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.