Kocham
Kocham ich obu
Jeden to mój Przyjaciel
Zawsze blisko gdzieś czuwa
Mieszka tuż za rogiem
Szalony i rozsądny
Zawsze mogę do niego przyjść
Drugi to moje Kochanie
Daleko gdzieś czeka na mnie
Mieszka tam
Troskliwy i rozsądny
Kocha i to jest ważne
Kocham ich obu
Różna to jest miłość
Jedna przyjacielska
Druga partnerska
Kocham bo są mi bliscy
I jestem dla nich ważna
Lecz czasem jestem tylko dla siebie
Mam swe tajemnice
Komentarze (1)
ciekawe podejście, wiersz sympatyczny ale nie
zazdroszczę panom sytuacji, chociaż można zazdrościć
kochania