Kocham
Choć tak bardzo bym chciała zrozumieć Twą nieobecność...
Kocham...
I choć wiem, że nic mi tego nie
odbierze,
Choć wiem, że klepać mogę pacierze to
Szlocham..
W niepewności wciąż się biję...
I myśli moje spokojne,
Oddechy me upojne
Dzięki temu czuję, że żyję..
Chciałabym znów Cię zobaczyć..
Tak bardzo tęsknię ku Tobie,
Ku całej Twej osobie,
Tak bardzo chciałabym drogę wyznaczyć...
Do celu biegnącą...
Ku krainie szczęśliwości,
I miłości,
Mlekiem i miodem płynącą...
Taką bajeczną..
Gdziesz Ty,
Gdzie będziemy my..
Taką drogą.. konieczną..
..nie potrafię.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.