Kocham...
Kocham cię chociaż nie jesteś już tak
blisko
i ja się teraz oddalam
powoli się od lat spalam
kocham cię za to co było - za to wszystko
zanim przepadnę w końcu w szarym popiele
od ostatniej skry ogniska
pora deszczu wiatru bliska
tyle chciałem jeszcze powiedzieć choć wiele
tych słów pozostało na kartach wydartych
w rannych sercach bezlitośnie
kocham śnię o wiecznej wiośnie
przyjdź choćby ze snem po raz trzeci i
czwarty
przygotuję z naręczy kwiatów posłanie
i będziemy całą noc śnić
przez chwilę jak na zawsze być
w pokoju samotnym twój cień pozostanie
Komentarze (22)
Pięknie :)
Wzruszyłeś mnie
Ja za Klarysą
Miłość pozostaje w nas.
Razem śnić .."przez chwilę jak na zawsze być " to
pragnienie spełnienia miłości ...dla mnie
najprawdziwsze ..ślicznie :):):)
Ślicznie o miłości, tęsknocie i marzeniu.
Miłego dnia, Maćku:-)
Ładnie wyrażona tęsknota...