kocham Cię bardziej
kocham Cię bardziej
niż bólu obawiam
gdy słowem
jak batem
znienacka mnie chłoszczesz
bardziej
niż tęsknię
gdy mnie zostawiasz
bardziej
niż się na Ciebie złoszczę
kocham Cię bardziej
niż jestem wściekła
tłumię
tę furię
w pięści zaciskam
i chowam głęboko
na dnie mego piekła
choć wiem
że znów wyjdzie
zaszczeka
z bliska
kocham Cię bardziej
niż wątpię
niż waham
wszystko to znika
w mgle nieważności
odpycham swą dumę
i strącam
w pogardzie
kocham Cię bardziej
najbardziej
Komentarze (5)
Piękny wiersz.Tak to już jest z tą miłością...
Kocha się tylko to od czego się tylko cierpi
Niestety ;(
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Angel2012
....kochać bardziej...najbardziej - to jest to....
...bo miłość przezwycięży i smutek i żal...i, i ,i...
.i ta druga osoba, gdy Cię "odkryje", będzie Cię
kochać w dwójnasób ....pięknie się Cię (Cię się)
czyta...
Świetny wiersz. Bardzo podoba mi sie układ wiersza, a
treść... pełna emocji. Aż dreszczyk przebiega po
plecach...
dodałbym ostatni wers"jak umiem" ;)
a tak w ogóle jak zwykle świetnie się czyta
Świetny pomysł, coś jak piosenka z musicalu. Żeby to
jeszcze zaśpiewać i zatańczyć... hmm :)