O poranku
Wstalas kawe robisz
masz smutna twarz
stoisz w milczeniu
rece niespokojnie opierasz o stol
mysli twe wybiegly za okno
tam,gdzie jeszcze latem
w sloncu smiech byl i zabawy
teraz wiosennym porankiem
wszystko szare i ciche
glebokie westchnienie,tepy bol
panoszacy sie w piersi,dusi
podnosisz lyzeczke,wkladasz do szklanki
z oczu powoli plyna lzy
tak bys chciala zeby byl teraz
byc wtulona w jego ramiona
mieszasz powoli,reka drzy
cichy dzwiek przypomina smiech
taki jaki chcialabys teraz slyszec
pijesz powoli,czujac cieplo szklanki
jak wtedy co rano
jego gorace usta twych dotykaly
marzysz kazdej nocy o tym
pragniesz jego powrotu,tesknisz
odstawiasz szklanke blysk w oczach
poprawiasz wlosy,ubierasz kurtke
i wracasz,wracasz do rzeczywistosci
do normalnosci dnia powszedniego
gdzie tylko praca,dom
i marzenia przy porannej kawie.
Komentarze (10)
Po przecinkach i kropkach używaj spacji, teksty będą
bardziej przejrzyste. Pozdrawiam :)
ładnie :) +
podoba się ale ę,ą,ł, ogonki kreseczki położyły go,
popraw pliss :)
jak żyć dalej bez kogoś kogo się kochało? - piękny
wiersz przesiąknięty melancholią - pozdrawiam:)
Czasem warto wracać do wspomnień,jeśli są miłe
osobiście palę wspomnienia i żyję nowym życiem.Wiersz
skłania do zadumy...
Taki refleksyjny przekaz myśli o kimś kogo już nie ma
a potem powrót w realność .
Piękny wiersz..... i tyle....
witaj, ładny wiersz, dobrze jak mamy wspomnienia warte
odświeżenia, ale realia zawsze są aktualne i
najważniejsze.
pozdrawiam.
ciekawie i obrazowo, chociaż nie warto żyć
wspomnieniami
czasem warto wrócić do wspomnień...i wracamy w realia
życia ...pozdrawiam ciepło