Kocham, lecz chcę być wolna...
Piszę z sercem przepełnionym goryczą,
z gorzkimi łzami po policzkach
spływającymi,
z myślami nienadażającymi,
z całą bezradną siłą.
Ciągle w mojej głowie tylko jedno,
wciąż ta sama osoba,
dlaczego ona się tam chowa?
i nie mogę powiedzieć...-wiem to.
Tak bardzo bym chciała by wiedział,
kiedyś wkońcu przytulił,
by powiedział ,,kocham",
by był ze mną gdy jest ciężko.
Życie bez zaufania nie jest życiem,
dlatego nie potrafię być
chcę odlecieć, zniknąć ze świata,
być wolna...dosięgnąć dna.
Na zawsze będe Cię kochać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.