Kocham ogień
Sama nie wiem, czego chce.
Z zimna cała, cała drżę.
Pokój pusty, ciemno tak.
Na stole ognik czerwony rak
Co parzy zmysły, podejść nie mogę.
W rękach bezsilność, a w oczach mam
trwogę.
Nie mam już sił i sensu nie widzę.
Dążę do tego co tak nienawidzę.
I znów obraz przed oczyma staje mi
Czerwony ślad za mymi nogami.
Me poranione stopy kiedyś przypomną Ci
Jak bardzo kocham między wierszami.
Dla tych, którzy wątpią, ze dojdę do mego celu... MEGO
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.