koch(A)nka

Haha :))

ha ha ha ..w szafie to byłam ja ...

Mam wrażenie, że już kiedyś słyszałam ten głos
dochodzący z szafy:)
Miłego dnia:)

Annna2


A bo to czlek pomysli przed zeby sprwdzic:)))

JoViSkA


Ojtam oj ojtam:)))

Chyba to Anka powinna się bać, faceci się dogadają i
jeszcze na piwo razem pójdą:):)
Miłego dnia Tomaszu
⚘

He,he,he. Uciekaj szybko. Charakteru nie masz w nogach
:). Pozdrowionka.

czyli zdarza się to nagminnie, hmmm...

Dobra satyra. Taki to już ma doświadczenie, wie gdzie
schować golenie. Pozdrawiam milutko.

no, to jest adrenalina!! (wiedział na co się pisze...)

Krystek

....bo nie kochanek jest winny, tylko Anka;))

Krystek


Zgadza sie, maz nie powinien bic kochanka swojej zony,
powinien z nim porozmawiac:))
Pozdrawiam:)

Kazimierz


Klaniam sie;)

O rany!
Chyba to parter był, albo pierwsze piętro?
Fajne.

Tylko nie daj się zamknąć na balkonie w samych
skarpetkach :)))) pozdrawiam z uśmiechem Tomaszu
hahaha...:))