Kolce róż
Róża to piękny kwiat, kiedy patrzysz w nią
czegoś Ci brak,
Lecz wszystko jest, kolce łodyga, liście i
kwiat,
A Jednak czujesz ten bark, nie to nie brak
to pustka,
Czym ona jest, już pewno wiesz, oberwane
kolce, liście obeschłe,
woni brak pozwala w twym życiu poczuć się
bezsilnym,
lecz jeszcze jest kwiat, on na szczycie
łodygi jak berło się schronił,
lecz na jak długo od kul się będzie
słonił??
deszcze i wiatr, to jedna zostało, i urwał
się kwiat,
i co dalej, on na ziemie spadł, Twa miłość
do niego został ,
lecz go już nie ma, ostatnia kropla krwi
spadła na rose,
nastaje mrok, a Ty co robisz??? nic!!
cierpisz
jak cierpi ten kwiat, on jednak zostanie w
Twej pamięci,
wiec kładziesz się spać , rano gdy
wstajesz, cóż widzisz???
nowy kwiat?? lecz czy warto go zerwać???
twe myśli wariują,
twój umysł się pieni, myślisz długo bez
chwili wytchnienia,
lecz sobie mówisz po pewnym czasie, że
jednak warto;)
zrywasz go szczerze Twa miłość do niego
kwitnie, a on w swej wielkości,
zamiast wysychać, umierać rozkwita,:) wnet
rozumiesz że twa miłość jest potrzebna,
jesteś jedyna która się troszczy o
niego,
on odwzajemnia Twą miłość do niego przez
uchylenie swego majestatu,
on też cię Kocha, więc po pewnym czasie
rozumiesz ze Twoje oczekiwanie,
na nic się zda jeśli tylko miłość życie
innemu możesz dać,
ona go wypielęgnuje, wyczyści, odwzajemni,
nie będziesz już samotny,
I choć czasem w paluszek igiełką skaleczy
będziesz go kochać a ona odwzajemni Twe
uczucie...
ciąg dalszy nastąpi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.