Kolejny dzień...
Kolejny dzień bez Ciebie,
Kolejna myśl o Tobie,
Kolejna łza przez Ciebie.
Zapomnieć nie umie,
Choć bardzo próbuje...
Myśli nie ogarnięte,
Próbują wylecieć na zewnątrz
Lecz jedna półkula je zatrzymuje...
Woli smutek, żal i cierpienie
Niż szczęście i zadowolenie...
Ja znów ciągle płacze,
Tylko poduszka mnie rozumie,
Wytrzymuje słone łzy
I gorzkie żale...
W głowie szumią mi niewyraźne fale...
Szklanką zebrać ich nie mogę,
A gdy się zbiorą do kupy
Tworzą wielką trwogę...
Chusteczek brak....
Ręczników nie wystarcza,
Znowu idę do sklepu,
Biorę portfel,
A on pusty,
Tak jak moje serce.
Trudno przegrałam z losem...
Poddaje się...
Dalej nie poniosę tego ciężkiego
cierpienia...
Znowu potykam się o wystające kamienie
Niby kłamstwa,
I kolejny raz upadam
Z żalu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.