Kolejny dzień
Kolejny dzień bez Ciebie.
Kolejny raz wpatruję się w Twoje
zdjęcie.
Twój uśmiech na twarzy,uwielbiam na niego
patrzyć.
Dreszcze przeszywają moje wnętrze,
Serce aż rwie się do Ciebie, bo przecież w
Tobie ma swój eden .
Powiedz jak to jest,żyć obok siebie?
Przechodzić obojętnie.
Już bez trzymania się za ręce?
Bez słów ,które dają szczęście.
Było jak w bajce,
Książę odnalazł księżniczkę,
Która czekała na niego,
By wziął ja w swe ręce,
By kochał ją tak namiętnie.
Chcieli zbudować zamek,
Który nazwą szczęściem.
Tam mieli by własne miejsce,
Od spełniania życzeń.
Bajka ta już się nie toczy,
Bo oboje gdzieś pogubili się w życiowej
roli.
Jakie są intencje na dzień dzisiejszy?
Chyba brak wiadomości z Twojej strony,
I mój strach przed tym co boli.
A życie się toczy,
Z mojej strony lekkie odrętwienie,
Brak nadziei,
I zaburzenie przestrzeni,
Bo czym jest ta przestrzeń bez Ciebie??
Serce krwawi rozerwane w pół,
Kapie krew na stosie zdjęć,
Ciało chłodem otulone
I łzy po nim płynące .
Ból usta zamyka,
Nic nie chcą mówić,
Nie chcą nawet się śmiać . . .
To tak boli.
To tak wszystko życie zamyka mi w
niewoli.
Chciałam Ci wszystko dać,
Chciałam widzieć ciągle oczu Twoich
blask.
Ciągle mijamy się z tym czego byśmy chcieli
.
Ciągle gdzieś drogi się krzyżują.
Czas ogranicznikiem z Twej strony.
Kolejny dzień bez Ciebie,
Kolejne puste bicie mojego serca .
W życiu bez życia ,bo Cię w nim nie ma.
Komentarze (3)
romantyk z Ciebie - a życie jest trudne
- pozdrawiam
...życie bez życia...gdy miłość odchodzi...to to
niema już nic...pustka i samotność...podoba mi się ten
wiersz....coś takie ma znajome...
Das ist Wundergniot.