Kolory
miałam suknię
co pachniała wiatrem
łąką i lasem
piękna była
jak balet o północy
w zamkniętym przed obcymi
ogrodzie
motyle ubrały ją w kolory
i księżniczką w niej byłam
tęczę zawstydziłam
twoim złotem się stałam
błękitem i czerwienią
o zachodzie słońca
czernią w nocy
zrzuciłam ją dla ciebie
byś podziwiał srebro
mojego ciała
w księżyca blasku
kochaj mnie
autor
Niezapominajka
Dodano: 2017-04-26 22:12:51
Ten wiersz przeczytano 679 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Miłość potrzebna od zaraz :)
Miłość w takich kolorach jest
najpiękniejsza.Pozdrawiam serdecznie:)
Slicznie i lirycznie, bardzo mi sie podoba ta Milosc i
romantycznosc.:)
Wiersz na TAK:)
Serdecznie pozdrawiam, Niezapominajko.:)
Piękne rozmarzenie :)
i coż tutaj napisać po zatym ze cudnie uwodzisz :)
Niech kocha i już ;)
Pozdrawiam z usmiechem mój ulubiony Kwiatuszku :)
alez cudnie peelka uwodzi:):)
bardzo mi sie podoba:)