Kolysanka
Obmyta w slodkich oszustwach
usypiam na lisciu paproci
obluda okryla mnie pledem zwyciestwa
wiec zycze Ci Dobrej Nocy
Na dnie ciezkiej duszy
wlasne spojrzenia
przysiege skladam
Nigdy wiecej
poloddechu nie daje wytchnienia
a w lustrze Twe usta i rece.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.