KOMIKS
Ktoś nas umieścił
w swoim komiksie
i wspólne sprawy
nam namalował
wszystko to było
jak rzeczywiste
choć przecież w dymkach
myśli i słowa
z kratki na kratkę
okno w okienko
tak blisko siebie
w smutku radości
gdy ktoś nas czytał
widział to piękno
narysowanej
wielkiej miłości
lecz autor stracił
swoje natchnienie
w chwili gdy szczęście
na nas czekało
a finał przecież
zawsze jest w cenie
będzie go zatem
nam brakowało
Komentarze (20)
+ :)
No tak jesteśmy komiksowymi postaciami.
Może jeszcze będzie szczęśliwy finał ? :)
Koniec jeszcze przed początkiem.
Może ten autor komiksu zacznie teraz pisać do Ciebie
miłosne listy.Miły wiersz z przyjemnością
przeczytałem. Pozdrawiam miłej nocy życzę.
Myślę, że autora natchnienie wcale nie opuszcza:)))))
Ciekawy, fajny pomysł.
może i ludziom Ktoś tak losy maluje, jak Jemu humor
dyktuje :) Pozdrawiam :)
Z kratki na kratkę, z wersu na wers stworzyłaś dla nas
przepiękny wiersz :-)
Pozdrawiam
W takiej chwili autor komiksu stracił natchnienie...to
pech.Pozdrawiam miło.
Super Jolu:-)
Pozdrawiam:-)
Pomysł i wykonanie
budzi uznanie!
Pozdrawiam :)
Fajnie przekaz podany...
+ Pozdrawiam :)
Niech lepiej autor
odzyska natchnienie,
bo straci majątek,
wszak szczęście jest w cenie :)
Życzę peelom happy end-u :)))
podoba mi się:)