Konferansjerka
/nie potrafi stąpać po kamienistym
brzegu,
choć zażyła środek na szczęście/
patrząc na poszarpane fale
nawet w zniszczonych trampkach
można poczuć piękno
wystarczy ciepły wiatr
i jego przeszywający dreszcz
nie pozostawi śladu na ciele
choć jest skazany na pożarcie
epizod nasiąknięty drobinkami
uczuć delektuj się nim,
jest twój
najcichszy
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-01-01 14:53:17
Ten wiersz przeczytano 1035 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Ewuniu :)
Ujęłaś mnie tymi trampkami :) przypomniało mi się
pewne wyznanie,, kocham cię nawet w tych starych
trampkach,, :) :)
Pozdrawiam Ewcia :*)