KONIEC
wszystko co piękne przemija powoli....
Uśmiech na twarzy
A w sercu pustka
Zamkniete oczy
Milczące usta
Ciało jak skała
Drętwe, obolałe
Wspomnienia wyryte
Gdzieś tam pozostały
Bezgłośny szloch
Już nic nie znaczy
Słowa mnie ranią
Lecz nie ma rozpaczy
Została nicość
Została pustka
Na zawsze ciemność
I milczące usta....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.