koniec lata
zaspana ulica zbiera i wycisza myśli
rozbiegane po sierpniowych dniach
wtula w fotel ogarnia uspakaja
nieprzyjemny pisk nocnego autobusu
płoszy uwijającego się przy latarni gacka
znowu nikt nie wysiadł na letnim
przystanku
może kiedyś a wtedy
od złudzeń serce bije żywiej budzi
fantazję
przejeżdżający kabriolet dudni
głośną agresywną muzyką
z ulgą oddycham gdy wycisza go dal
"byłam twoją różą ale już nie jestem"
ta melodia niesie z sobą jakiś smutek
serce wyrywa się do czegoś lub kogoś
dawno już zrzuciłam kolce
nie będą cierniem pomyślałam z ulgą
Komentarze (18)
Wrześniowe pozdrowienia przesyłam Wrześniowej Danucie
tchnieniem wrześniowej poezji. :)
Danusiu, zastosowałam się do Twojej sugestii,
dziękuję:)
Lekki smuteczek na koniec lata ...
Piękny wiersz:)
Miłego dnia :*)
Życzę Tobie udanego startu w nowy tydzień. :)
Czy to już koniec lata, mhmmmmm tak myślę, że jeszcze
nie?
Danusiu, umiesz wierszem zatrzymać i swoim
rozmarzeniem ukazujesz to, co już było a także jest,
czyli czas na refleksje z pozytywną nutą:)
Dziękuję za sugestię, z której skorzystałam:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
piękny wiersz z nutką nostalgii - lato mija a jesień
piękna złota juz czeka by cieszyć nasze oczy :-)
pozdrawiam
Koniec lata zawsze niesie ze sobą smutek.Piekny
wiersz.Pozdrawiam jeszcze letnim wspomnieniem.
Śpiące miasto ma swoje uroki...
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie zobrazowana wizja przemijania.
Pozdrawiam :)
Zachwycały mnie Twoje wiersze zawsze i ten również ma
swój klimat... nocne miasto i rozmyślania o życiu.
Pozdrawiam cieplutko :)
Jak malowniczo i refleksyjnie, bardzo mi się podoba.
Pięknie płynie ten wiersz.
drobna tęsknota na tle nocnego miasta.
Coś się kończy coś zaczyna,
taki to już los człowieka,
życie jedna krótka chwila,
lecz czy warto jest narzekać?
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Zmierzch lata jako nawiązanie do nieudanego związku.
Nie zawsze w życiu wszystko wychodzi po naszej myśli.
Wtedy warto się wycofać, jeśli jest na to czas,
zmienić strategię. Tylko przyroda rządzi się własnymi
prawami...:)
Pozdrawiam