Koniec przedstawienia
Podarowałam Ci
Drugą szansę
I zastanawiam się teraz,
Czy to ma sens.
Zadajesz pytania,
Na które nie znam odpowiedzi.
Bardzo mnie bolą te zdania,
Widzisz, jak ciężko mi słowa cedzić.
Błagam Cię,
Wycisz się wreszcie.
Pomyśl o swoich kłamstwach
i o całej reszcie.
Czy to jest fair?
Czy tak postępują przyjaciele?
Ta przyjaźń jest jak ser
- ma w sobie dziur wiele.
Chciałam wybaczyć,
Chciałam być wyrozumiała,
Ale trzeba zaznaczyć,
Że jedną rzecz zrozumiałam.
Nie można opierać
przyjaźni na kłamstwie.
A w dodatku teraz
Na zwyczajnym chamstwie.
Bo jak inaczej nazwać
Takie zachowanie?
Masz do nas pretensje
I stawiasz żądania.
Wciąż nas traktujesz
jak zwykłe kukiełki,
Ale koniec tego.
Skończył się Twój teatrzyk wielki…
Niestety...
Komentarze (1)
O kolejny wiersz bez komentarzy a same głosy. I na
dodatek próbuje kimś dyrygować peel w życiu objawia to
jego charakter dyktatora-tańczcie bo ja gram.