Konik polny
Konik polny
Mały zieleniący się, żyje wśród puszczy
traw,
opiera się o liście i pochłania szczaw.
Ukrywa w konarach, przekręca kłosy traw,
Skacze niczym kangur po łonie, wpław.
Nim upłynie noc pokona cały świat,
mieszczący się na małej łączce, gdzie w
dolinie las.
Ostrzami myśli sponiewiera opadającą
mgłę,
wspominając drżąco o kluczu mew.
Świst, pisk, strzał, rozerwał firanę chmur
!
To koniec! Już nie ma! ...
... konika polnego wśród zbóż.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.