Kontury
Skomentowano wiersz o Klarze,
że mało klarowny,
że nic w nim się nie działo.
Gdyby chociaż popełniła samobójstwo,
zmartwiłby z tuzin odbiorców
nastawionych na trucizny ze świata,
okrzyknięto by, że jest potworny,
ale oswaja ze śmiercią,
pełni jakąś rolę.
A tak?
Wielkie nic.
Klara sobie żyła.
Beznamiętnie zastygła do fotografii.
Zbladła – zwykła Klara
w najzwyklejszym wymiarze.
To nie pasuje
do poezji.
Wyklarowano,
że ludzi trzeba
oszałamiać.
Komentarze (19)
No właśnie, za poprzednikami
miłej nocki
Swietne przesłanie i wiersz
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)
dziś wszystko musi mieć mocny akcent- powszedniość
spowszechniała
super ujęcie tematu: pospolitość się nie sprzeda.
Trzeźwy ale okay.