Konwalie
* milosc nie jest rozterka, to pewnik ktory ma amor w strzale, zatrzymaj z calej mocy gdy strzeli, aby sie nie oddalil *
kocham - zbyt pospolite a tesknie zatyka
wiesz
chce zebys byl przy mnie
podal mi szklanke chlodnej wody
zebys nie chowal oczu dajac konwalie
nigdy
nie klamal
wiesz przeciez ze mam pod pacha intuicje
wroze z porannej kawy az spodek
wilgotnieje
obok siedzimy w milczeniu niekiedy
oczy mamy ku sobie
okno w wieczornej mgle
ty sie smiejesz jak kiedys
wiem dzis napewno
nie rzucilismy slow na wiatr
od oltarza we dwoje
/ sorry, nie mam polskich liter / ************************ dedykuje annael :))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.