kopciuszek
ja muszę pisać te wiersze
bo gdy na moment przestaję
opuszczam krainę cudów
i jedną z piękniejszych bajek
i tylko ogromna dynia
co złotą była karetą
sprawia że łezki ocieram
bo takich czarów mi nie dość
i nadal po macoszemu
zła dola bierze znów górę
popiół oddzielam od maku
koń przy powozie jest szczurem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.