- koszulki -
są jedwabne, tu jest hafcik tam falbanka
ja uwielbiam te króciutkie przed kolanka
niby nic nie zakrywają, ale jednak
zmysłowości właścicielek dają przedsmak
kiedy w tym opakowaniu jest panienka
wyobraźnia pod koszulkę zaraz zerka
naprzemiennie coś zakrywa lub odkrywa
teatralność, on swych oczu nie odrywa
epizody z koszulkami przerabiałem
tym co kryją zawsze się ekscytowałem
zaczynając od koszulki przedsięwzięcie
przyzwolenie się dostaje na jej zdjęcie
Komentarze (5)
Przyjemny wiersz, pobudza wyobraźnię. Ciekawe jak
autor wygladałby w takiej koszulce?
Wiersz lekko i zwiewnie napisany jak koszulka. Może to
i męski punkt widzenia, ale jak ślicznie się z niego
patrzy…
Oj Zdzisiu, zamiast myśleć o ubieraniu...choinki, Ty
byś tylko rozbierał...
uśmiechnęłam się po przeczytaniu..pozdrawiam
Typowo meski punkt widzenia oraz fantazja, wszystko
jako atuty podrywacza i dobrego lowcy ...Wesolych
Swiat!
Bardzo fajny, leciutki wierszyk. Z przyjemnością można
się oderwać od przedświątecznych przygotowań.