Kot
Kotu, który przysiadł kiedyś na moim parapecie.
Zmrużył żółte oczy
Przysiadł na murku
Wylizał sobie futro
Znieruchomiał
I odszedł
Kotu, który przysiadł kiedyś na moim parapecie.
Zmrużył żółte oczy
Przysiadł na murku
Wylizał sobie futro
Znieruchomiał
I odszedł
Komentarze (2)
Nic dodać nic ująć. Takie właśnie są koty. :-))
Pozdrawiam!
A
Witaj! Jesteś bystrą obserwatorką.