Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

kota rak

i chociaż porzucisz znajomość (jak buty)
nie zdrapiesz kolacji we dwoje - okrutnej;
bo jeśli choć troszkę ma jeszcze zależeć
nie zerwiesz obrusu, bo jest po obiedzie

jak dziura w podeszwie przetarła kalectwo
pod górę, przez paszcze wędrując od niego
gdy tenże w spojrzeniu zachował sumienie
nie schodząc nie wodząc, jakoby kamienny

lecz czas jak bez miary popędził przed nami
nie słuchał przymusów, bez kursu przegrany
zatrzymał nas jednak przy miejscu z kurtyną
gdy dostrzegł nieważkość skrzydełek motyla

autor

Groschek

Dodano: 2023-06-25 07:55:45
Ten wiersz przeczytano 482 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

AMOR1988 AMOR1988

O wow

Tak kolacji - wspomnień nieraz bez sensu powracających
nie idzie pozbyć się.
Bez sensu, ale tak jest.

mariat mariat

bo życie takie jest psia mać
że trzeba je...

mariat mariat

bo życie takie jest psia mać
że trzeba je...

Groschek Groschek

dzięki - dzięki - dzięki

anna anna

masz niepodrabialny styl.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Tak, smutna refleksja w odbiorze,
"gdy dostrzegł nieważkość skrzydełek motyla",
pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »