Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kotek Jadzi

Dla miłośników kotów...

Jeszcze w domu cicho.
Szaro za oknami.
Po mieszkaniu chodzą
Marzenia własnymi ścieżkami.

Nagle dźwięk z pokoju się roznosi.
To budzik – o wstawanie pięknie prosi.
Pierwszy wstaje kotek miły.
Ach! Jakie piękne myszki mu się śniły..

Lecz kotek o to nie dba, bowiem
Pan Domu powitania kociego jest godzien.
O już Pan wstaje powoli. Idzie się myć,
- A może mu powiedzieć, że chce mi się pić?

- Miau, miauI Teraz trzeba otrzeć się o nogi,
Przymilić, połasić, powiedzieć, jaki mi drogi.
W końcu to on za kocimi smakołykami
Biega w sklepie pomiędzy półkami...

A jakie smaczne rzeczy przynosi!
Trzeba miauknąć i trochę o nie poprosić.
No koniec! Dość już tego ocierania.
Bo jest już Pani Domu pora wstawania.

- Miau, miauI Tak brzmi w kocim języku
- Wstawaj, wstawaj! Tylko nie rób krzyku
Bo jeszcze za ścianą śpi Izunia miła.
Może o takim, jak ja miłym kotku, będzie śniła.

A teraz hyc na łóżeczko, między poduszkami
To miło, że pamięta Pani o pieszczotach za uszkami.
Pomruczeć głośno przy tym należy
Niech wie, że czasem mi na niej zależy.

No już dobrze. Pani w końcu powoli wstaje.
Dostojnym krokiem pod drzwi Izy się udaję.
Teraz będzie Panienki kolej wstawania
Ale teraz cisza – przyszła kolej czekania.

Siedzi sobie kotek grzecznie w kąciku
Głaszcze swój pyszczek, bo ma pyłek na wąsiku....
Czeka na sygnał budzika
Oj, ten zegar coś tak powoli tyka...

Jest już! Teraz czym prędzej do pokoju.
- Miau, miau. Nie dam tej małej już spokoju.
Muszę pomruczeć jej przecież z radości.
Niech będzie dumna, że mnie tu gości.

Każdy z nich dostał porcję tego miauczenia.
Reszta potem. Nie będę reguł swych zmieniał.
Jeszcze filuternie wąsy sobie podkręcę.
Są zachwyceni, gdy pod ręką się wiercę...

Muszę wydzielać im to moje kochanie.
Bo co będzie, gdy na później, nic nie zostanie.
Nie można dopuścić do zbyt dużych poufałości,
Bo jeśli mam być szczery – to mnie tylko złości.

Już wszyscy wyszli. Jaki błogi spokój.
A ja tu smaczne spanie mam na oku.
Zdrzemnę się chwilkę i nad kołysanką pomyślę,
Taką, co im zamruczę na powitanie, gdy się wyśpię.

autor

Maryla

Dodano: 2005-01-05 21:07:53
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »