Kraina miłości
Księżyc już dawno zabłysł złotym
blaskiem
Gwiazdy migotliwe błyszczą na niebie
Inni obudzą się dopiero brzaskiem
Więc choć, przestań oglądać się już za
siebie
I chodź ze mną
Uciekniemy do krainy z twoich snów
Tam nie ma bólu, krzywd, żalu i
nienawiści
Tam nie ma białej śmierci- dragów
I nie odczujesz nigdy nikogo zawiści
Na wiecznie zielonej trawie, pod jabłonią
usiądziemy objęci
Wśród polnych kwiatów, rumianków,
kaczeńców
Wypowiemy słowa na zawsze pozostające w
pamięci
I nawet gdy zwiędnie bukiet wątłych
maków
Zachłyśnięci sobą po wieczności kres
Tańczyć będziemy na piedestale szczęścia
Powtarzając że miłość ma sens
Do samego krańca życia
Dla Ciebie, G. za to, że byłeś i patrzyłeś... Choć nie kochałeś. :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.