Krawędź
Teraz się zatrzymałem.
Odwracam głowę.
Przestrzeń jest pusta, stężona
jak ciemność bez oznak życia,
tylko ślady na krawędź
i strach przed krokiem.
Gdy brak orientacji,
trudno wybrać stronę,
takty, nie układają się
w kilka sekund prawdy,
mimo, że jest wszystko:
słońce i wiara,
drzewa i nadzieja,
dobro i zło.
autor
HENO
Dodano: 2008-02-16 00:07:47
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Głębokie słowa, zawierające mocną prawdę. Te kilka
wersów potrafi zmusić do refleksji trwających
nieokreślony czas sięgających delkie granice.
Tak może pisac tylko ktoś kto głęboko czuje, ma duszę
artysty-pieknie
Nawet krawedz moze byc przepascia a kamyczek gora
...bo strach ma wielkie oczy...Wszystko zawarte w paru
slowach