KREDYT NA MIŁOŚĆ
W twych oczach wciąż widzę nienawiść
Ale do czego? tego co było czy tego co
będzie?
Nie bój się kochać, bo ja cię kocham zawsze
i wszędzie
Jesteś taka skryta i urocza ale kto twe
serce pierwszy zdobędzie?
Mam wielką nadzieję że miłość dogoni nas
oboje
W swych staraniach o ciebie dwoję się i
troję
Ale ty nadal nie dostrzegasz mnie i mej
miłości
Co tu uczynić by nie żyć wciąż w
samotności?
Miło się patrzy w twe oczy przesiąknięte
błękitem
Ja mogę tak długo podziwiać cię z
zachwytem
Samotność jak ją trudno przezwyciężyć
Trzeba bardzo uważać by serca nie
nadwyrężyć
Delikatne twe usta wciąż mam przed
oczami
Nie mogę zapomnieć ja żyję wspomnieniami
Ogarnia mnie strach że wszystko
przepadło
Teraz się waham me serce jest jak
wahadło
Raz kocha raz płacze ale w ten sposób
wszystko tracę
Wiem że takim myśleniem kredytu na miłość
nie spłacę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.