Kres podświadomości
Zacny człowiek jednako wszystkich
miłujący,
wyborów dokonywać nie będzie szczęśliwy.
A serce jego promień śle zawsze gorący,
i ludziom go powierza jako sprawiedliwy.
Miłość jest tym dążeniem co równo
rozsądzi,
pomiędzy zła słabością a dobra
natchnieniem.
Bo nigdy nie pozwoli radości pobłądzić,
ani też porozrzucać zguby smętne cienie.
Nienawiść może życiu zaszkodzić czasami,
wysyłając sygnały które strasznie bolą.
I sprawić że będziemy zalewać się łzami,
gdyż nigdy już zapomnieć tych chwil nie
pozwolą.
Każdą z wad oraz zalet wymieniam
jednako,
równe sobą wyznaczą choć zmienne
wartości.
Kierując się wyroczni gwiazd świadomym
znakom,
dopełniają życiowej kres podświadomości.
Komentarze (4)
Czasem bardzo trudne i bolesne sa te wybory.Zatem co
wybrac? Mniejsze zlo?
Ładny wiersz,a nasza podświadomość mówi że miłość
rozsądzi i tak równo bo na życie składa się dobro i
zło jak wady i zalety..powodzenia
tak właśnie wygląda życie
Tak właśnie wygląda życie, wybory, których skutki
zawsze wracają.