Kres twoich dni
Wsłuchaj się w cisze
Usłysz głos przeznaczenia,
Bo gdy nie ma już nic
To przypomnij sobie o marzeniach,
Lecz nie miej nadziei, że one spełnią
się,
Bo marzenia ulotne jak wiatr
Jak kartki z kalendarza wyrywane
Dni mijają, mijają też marzenia.
Te wielkie i te małe
Wielka miłość nigdy nie przyjdzie,
Ale przyjdzie kres twych dni
Śnij, marz, śmiej się i płacz
Pamiętaj też, że nadzieja to zła
rzecz...
Bo nadzieja w ciemny zaułek prowadzi
Tam gdzie nie ma już nic
Gdzie tylko smutek i łzy
Chcesz, by tam nadszedł kres twoich dni?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.