U kresu
Zapada ciemność na sali,
jak ty zapadasz się w sobie.
Ile jeszcze dni przed nami?
Tego nam nikt dziś nie powie.
Gaśniesz powoli, jak słońce
kiedy zachodzi za chmurę,
jak płomyk świecy migoczesz.
Chciałbyś oszukać naturę.
Zostanie tylko modlitwa.
Przystanek w codziennym pędzie.
I w sercu ogromna dziura,
kiedy cię tu już nie będzie.
autor
Madame Motylek
Dodano: 2017-07-27 18:05:24
Ten wiersz przeczytano 1297 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Pozdrawiam serdecznie zdając sobie sprawę z tego, co
przeżywasz. Trzymaj się.
Teraz rozumiem, czemu Ciebie tu od pewnego czasu nie
ma...
Niechaj Bóg doda Tobie sił.
piękny wiersz o przemijaniu
czas i miłość zwycięży
serdeczności
Bardzo ciekawe, pozdrawiam.
Dziękuję za komentarze. Nie jestem teraz w stanie
czytać i komentować
Waszych wierszy.
Wierzących proszę o modlitwę, abym była w stanie
przetrwać ten
najgorszy czas, który jeszcze przede mną.
Dziękuję
wzruszająco, smutno...pięknie+:) pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny i bardzo smutny wiersz.
Miłego dnia Madame Motylek.
Pozdrawiam serdecznie:)))
to jeden wielki smutek!
Smutno...
Tyle bólu w Twoim wierszu
Pozdrawiam
smutny wymowny aż do bólu ...każdy z nas podąża do
tego samego celu...
pozdrawiamserdecznie - miło widziec Ciebie:-)
:( Trudno mi kometować takie wiersze Boli :(
Pozdrawiam serdecznie.
Smutne, choć każdy człowiek odchodzi,
tym co zostają trzeba się godzić!
Pozdrawiam!
Poruszająca zaduma nad odejściem bliskiej osoby.
Jakoś lepiej mi się czyta z
"Ile dni jeszcze przed nami?" od
"Ile jeszcze dni przed nami?"
ale to nie mój wiersz. Miłego wieczoru:)
jak to aktor
po spektaklu
w samotność zapada
jak nie nie jeden poeta
jak 'madam motylek'
dla której lato się kończy
i ćmę będzie udawać
do światła lecąc w:):):):)