Krew ....
Biala karta paieru
Tak biała i cienka.
poplamiłem ją twą Krwią
I Teraz płaczę bo nie ma już
Tego, Ciepłego Słodkiego ...
Bo krew samkowala tak słodko
Była ciepła i metaliczna
I ja który tak cicho oblizywałęm
Usta, Tak cicho rozwieralem.
A teraz juz nic nie ma.
Krwi, ust, czucia ...
Jest tylko sen i marzenia.
Jak smakowałem Twoją Krew
Jak było czuć Cię ...
autor
biohazard
Dodano: 2006-10-18 16:28:24
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.