Krew
Czerwona próbka nasączenia życiem.
Niektórzy więcej krwi miewają na
rękach,
niż inni w sobie.
Powiedział,
że to przypadłość ludzi rozrzedzonych.
Rozpompowana tkliwość
krążyła dwadzieścia cztery godziny
na dobę - powstała nadwrażliwość
na świat – anemia.
Od tamtej pory
nie jestem z krwi i kości
- cała jestem
z życiodajnego buntu.
autor
marcepani
Dodano: 2018-03-17 09:13:01
Ten wiersz przeczytano 1546 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Ciekawie o buncie jaki wywołuje w nas choroba.
Możliwe, że błądzę w interpretacji. Miłego dnia:)
Zbuntowala się krew.. Trzeba ją nawitaminizowac :)
wiosna idzie, nowalijki będą :)
Pozdrawiam ciepło :*)
niech wampiry (i pijawki) omijają Cię z daleka)
:-)))
Raz jeszcze ciepluchno :-)
Oryginalnie. Podoba się.
Pozdrawiam :)
:) fajnie to ujęłaś
Ex tak się rozrzedził, że aż tkliwy się stał...
Wiem,że nie o tym, ale tak mi się jakoś...
zatrzymał mnie ten wiersz
Super!
Pozdrawiam ciepło :-)
jak ważna w życiu wiemy wszyscy choć co niektórzy jej
nie mają lub potrafią wypić... refleksyjny..pozdrawiam