Krew
Krew
z mojej dłoni
ścieka
Nóż do ręki weź nie bój się
To nie boli to pomaga
Oczyść się ze zbędnych uczuć
Bomba emocjonalna tik tak
Nasze wyzwolenie pod skórą
Uśmierz cierpienie duszy
Coraz bliżej i bliżej
Tocz wojne z wirusami
One sieją zło
Pochodzą ze środka ziemi
Ze środka ciebie
Na zapleczu jest siekiera
Zrób sobie przyjemność
Muśnij nią nie delikatnie
Co chcesz byle nie ręce
One się jeszcze przydadzą
Wybij niepotrzebne robactwo
Wiesz o kogo mi chodzi
NIe krzycz ciesz się
Dokonałeś cudu
Wyzwoliłeś kogoś od życia
Jestem z ciebie dumna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.