Królowa Śmierci
Ona Cię kocha...
Pragnie Cię...
Twoja obecność
jest dla niej zbawienna.
Czy cokolwiek może zbawić,
zmyć tę miłość szaloną?
Twierdzi, że nie może żyć... bez
Ciebie...
czy z Tobą... umiera... Królowa Śmierci.
***
Ona wciąż żyje
w Twojej pamięci.
Ty jedyny pamiętasz.
Istniała... dla Ciebie.
Urodziła się, żyła,
umarła... z miłości.
Jej dusza, tak czysta,
przejrzysta... Królowej Śmierci.
***
Nie pamiętasz?
Nie chcesz?
A ona powraca.
Pragnąc... już nie Ciebie...
Zemsty! Żądza mordu... rzeź... w jej
oczach...
Jej dusza, niegdyś tak czysta, teraz
przepełnia ją ból, żal.
Straszna... jej nienawiść... Królowej
Śmierci...
***
Królowa Śmierci jest nieśmiertelna.
Zapomniałeś?... jest Królową...
Ten wiersz... napisałam go dawno... na tyle dawno, by nie chcieć tego pamiętać... Może się zmieniłam... może to świat wokół się zmienił... ale wiersz pozostał...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.