Z kroniki policyjnej
Z kroniki policyjnej miasta Jawor
Bezgłowe ciało w Jaworze
Znalazł kolejarz na torze.
Detektyw Ciosek
Wysnuł stąd wniosek,
Że gość nie żyje (być może).
Był to Guć Jerzy z Lubania.
Poznała go Kowal Ania.
To trudny temat,
Bowiem sam denat
Nie złożył wcale zeznania.
Słowik Teresa z Kościana
Główna jest podejrzana.
Widział stójkowy,
Jak jakąś głowę
Zakopywała w łopianach.
Drodzy mieszkańcy Jawora!
Gdy ktoś z was był na tych torach,
Panowie, panie
Złóżcie zeznanie!
Pomagać śledczym jest pora.
Komentarze (22)
Wróciłem, bo
Pani Teresa z Kościana...
Przyznaję, że jest mi znana.
Wiem to na pewno -
w klinice ze mną
brykała w owych łopianach.
A poza tym (w nocy nie wychwyciłem), w drugim wersie
drugiego wydłużyło się słowo "poznała" :)
Pozdrowionka na dzień dobry :)
fajny limerykowy thriller.
Dziękuję za odwiedziny.
Pan Bodek - Po pierwsze nie stosowałeś się do
instrukcji. Wierszyk jest na dzień dobry, a Ty go
czytałeś przed spaniem. Po drugie co to znaczy "leżą
gęsto trupy"? Trup jest jeden i to niekompletny. Tak
więc Twoje zarzuty są zupełnie nietrafione.
Spać trzeba a tu trupy się ścielą...
no strach się bać.
Dobranoc Michale:))
Leza gesto trupy, a Ty sobie siupy
odstawiasz,
dlaczego przed spanie, limerykiem strasznym
rozbawiasz?
+++ :))))))
No teraz to już w ogóle mi się spać odechciało. Oby mi
się potem obcięte głowy nie przyśniły;)))
Hahahahaha :)))))
No toś mnie zastrzelił na dobranoc ;-)))
Super limerykowa opowiastka! :)))
Pozdrawiam, Michale, dobrej nocy.